Rivières de Cartier
Pełnia lata to najlepsza pora na cieszenie się zapachami stworzonymi specjalnie na tę porę roku. Jestem ich ogromnym fanem i zawsze z ciekawością odkrywam letnie propozycje, a w szczególności całe kolekcje.
Takie linie zapachów ma większość szanujących się marek. Guerlain co roku odsłania dwie lub trzy nowe kompozycje w swojej kultowej linii Aqua Allegoria. Chanel od kilku lat zabiera nas w letnie podróże z kolekcją Les Eaux de Chanel. Dior miał kiedyś swoje Przystanie w Cruise Collection, a Hermès cały czas zachwyca nowymi ogródkami (Jardins de Hermès). W tym roku doczekaliśmy się też letniej kolekcji domu Cartier. Jego nadworna perfumiarka Mathilde Laurent zabiera nas w niej nad rzekę, a właściwie nad trzy różne rzeki emanujące trzema różnymi kolorami i trzema różnymi nastrojami.
W Rivières de Cartier – kolekcji eaux fraîches – Laurent oddaje życie i surowe piękno wody, która stanowi dla niej źródło olfaktorycznej refleksji. Woda jest kluczem do wszystkiego, również w dziedzinie perfum. Używamy przecież wód kolońskich, toaletowych, perfumowanych. Perfumiarka przypomina nam, że woda była pierwszym zwierciadłem ludzkości, lustrem, które oczyszcza i prowadzi w kierunku bardziej świadomego życia. A życie przecież często płynie jak rzeka. Woda rzeczna ponadto jest zapachem samym w sobie. Niesie aromat każdego napotkanego elementu – organicznego i mineralnego – liści, kwiatów, korzeni, owoców, kamieni. Wszystkie one łączą się z wodnym nośnikiem tworząc kolorowy koktajl zapachów.
Insouciance, Allégresse i Luxuriance to trzy rzeki malujące swoimi nurtami pastelowe, lekkie impresje na temat natury, celebracji życia i lata. Są to wody orzeźwiające, podnoszące na duchu, doskonale sprawdzające się w wysokich temperaturach. Krystalicznie czyste, ale – co ciekawe – żadna z nich nie ma stricte wodnego charakteru. Zamiast tego zanurzamy się w aurze schładzającej zieleni, słonecznej kwiatowości i owocowo-drzewnej miękkości.
Allégresse to słoneczna rzeka Radości. Rześka, zroszona, ale nieomylnie kwiatowa. W jej nurcie płynie świeża tuberoza, której brzmienie ma tu coś pokrewnego z zapachem wczesnowiosennego hiacynta. Jest tu sporo zieleni – petitgrain, liść porzeczki, zielona bergamotka. To woda ożywcza i wytrawna przez co spodobać się powinna zarówno kobietom jak i mężczyznom.
Insouciance to łososiowa rzeka Beztroski. Jest bardziej stonowana, bardziej miękka i zdecydowanie bardziej kobieca. Swobodna i słodka odbija w swojej tafli kwiaty - irysy i fiołki. Jest lekko pudrowa i smacznie owocowa. Skłania do beztroskiego, letniego nic-nie-robienia. W jej bazie chłodu i lekkiej ziemistości dodają drewna drzew owocowych.
Luxuriance to zielona rzeka Bujności. Jej roślinna i świeża nuta najbardziej mnie ujęła. Pięknie podjęto tu temat fougère w letniej wersji light. Są więc dające cień liście paproci i lekko miętowa żywica mastyksowa. W jej falach nieomylnie wyczuwamy też zioła, z rozmarynem na czele. Świeży vibe podbija wytrawne geranium, a drzewności dodaje akord dębu. Ta woda jest najbardziej męska z wszystkich trzech, ale na pewno przypadnie do gustu wszystkim admiratorom zieleni.
Rivières de Cartier to trzy zapachy, poprzez które Cartier oddaje hołd naturze i jej rzekom. Projektując flakony z możliwością ponownego napełniania, z lżejszego szkła, marka świadomie ogranicza swój ślad węglowy. Mając na uwadze środowisko naturalne, kartonowe opakowanie zewnętrzne wykonano z papieru pozyskiwanego z lasów zarządzanych w sposób zrównoważony, celowo ograniczając zużycie do jednej warstwy materiału i pomniejszając samo pudełko. Jeśli chodzi o zawartość alkoholu, w 100% pozyskiwany jest on ze składników pochodzenia roślinnego, bez zawartości sztucznych barwników. Koncentrat irysa oraz absoluty tuberozy i geranium są pozyskiwane z roślin uprawianych i zbieranych zgodnie z poszanowaniem norm społecznych i wszelkimi wymogami środowiskowymi.
Nowa kolekcja Cartier to wody proste i lekkie, ale o bardzo wdzięcznym charakterze. Wyczuwalna jest tu bardzo wysoka jakość składników i piękne, bezpretensjonalne ich zbalansowanie. Uroku całości dodają cieniowane flakony wykonane z ultra cienkiego szkła, na tylnej ściance ozdobione motywem fali przywołującej na myśl nieustanny ruch wody. Ekologicznemu zacięciu dano też wyraz produkując specjalne okolicznościowe kartki z karbowanego papieru, które po namoczeniu przez całą noc, można wsadzić do ziemi i oczekiwać na to co z nich wyrośnie.
Rivières de Cartier: Allégresse, Insouciance, Luxuriance
Premiera: 2021
Nos: Mathilde Laurent
Trwałość: około 4 godzin
Dostępność: wody toaletowe o pojemności 100ml z możliwością ponownego napełniania w Douglas oraz na www.beautyboutique.pl