WORD OF THE DAY #23
Stoimy na progu kalendarzowego lata, a tak naprawdę jesteśmy chyba w jego zenicie. Czy istnieje lepsza pora by obcować z kwiatami? Patrzeć na nie, wąchać, dotykać, ciąć, układać wręczać i podziwiać jak rozkwitają!
Dlatego też to one będą tematem dzisiejszej lekcji perfumeryjnego angielskiego Word of The Day.
FLOWER POWER!!!
Kwiaty zwykło się kojarzyć wyłącznie z kobiecością. Burzę się! Uwielbiam je i sam sobie często kupuje. Najbliżsi to wiedzą i często mnie kwiatami też obdarowują. Kocham też nuty kwiatowe w perfumach (floral notes) i jestem orędownikiem ich używania przez mężczyzn. Majestic rose, creamy jasmine, intoxicating tuberose, elegant iris, pampering gardenia, peppery freesias… You name it – I’ll wear it!
Jakie słówka warto znać chcąc rozmawiać o kwiatach?
Na przykład te opisujące ich części składowe – petals (płatki), stems (łodygi), filaments (nitki pręcika), leaves (liście). They already sound beautiful! Inne mogą brzmieć groźnie – thorns to kolce, a jeszcze inne poważnie – np. roots czyli korzenie lub bulbs – cebulki, np. tulipana.
Kwiaty występują w tak wielu kategoriach! Kwiaty polne czyli wildflowers, kwiaty cięte – cut flowers, kwiaty drzew owocowych – blossom, kwiaty egzotyczne – exotic flowers! W perfumiarstwie stosuje się też podział na trzy rodziny kwiatowe gdzie kluczem jest (dość umowny) kolor. I tak chyba najpopularniejsze w zapachach – white flowers z jaśminem, tuberozą i gardenią na czele. Następne w kolejce są yellow flowers. Do tej grupy należą np. ylang-ylang, frezje, żonkile, nagietki, mimoza i … mlecze. Mniej słoneczne za to bardziej tajemnicze są blue flowers, których głównymi przedstawicielami są irys, fiołek i dzwonek. Co ciekawe (i może trochę smutne) dla perfumiarza wiele kwiatów to kwiaty nieme (mute flowers). Co to oznacza? Ano tyle, że nie da się w naturalny sposób wydobyć z nich esencji i umieścić w perfumach. Odwzorowuje się je w laboratoriach.
Mute flowers include such beauties as lily-of-the-valley, peonies, lilac, freesias, sweet peas.
(Wśród ‘niemych kwiatów’ znajdują się takie piękności jak konwalia, piwonia, bez, frezja i pachnący groszek)
Rose and jasmine are invariably prized for their incomparable essences, rendered through many different techniques.
(Róża i jaśmin są niezmiennie wychwalane za niezrównanie dobre naturalne esencje, otrzymywane za pomocą różnych technik)
W perfumach kwiaty pojawiają się jako mononutowce – soliflores, w parach – jaśmin często łączy się z różą, a irys z fiołkiem, lub w wielokwiatowych bukietach (floral bouquets). Niektóre kwiaty, jak na przykład tuberoza, nie znoszą konkurencji i zwykle dominują pozostałych kwiatowych aktorów przedstawienia. Co najwyżej pozwalają im śpiewać w chórkach.
Tuberose is a true diva! It always outshines all the other floral ingredients.
(Tuberoza to prawdziwa diva! Pozostawia w cieniu innych kwiatowych bohaterów kompozycji.)
Michael Edwards – australijski historyk i znawca zapachów - w swoim słynnym Kole Rodzin Perfumeryjnych (Fragrance Wheel) wyróżnił cztery kategorie kwiatowe: fruity-floral fragrances (zapachy owocowo-kwiatowe), soft-floral fragrances (zapachy delikatnie kwiatowe), floral fragrances (zapachy kwiatowe) i floral-oriental fragrances (zapachy kwiatowo-orientalne).
Jak więc pachną kwiaty? To temat rzeka! Od zielonych, zimnych akordów kwiaciarnianych kojarzonych z łodygami i liśćmi, przez akordy owocowe, cytrusowe, winne, pudrowe, migdałowe, miodowe, kamforowe, karmelowe po szorstkie, skórzane, a nawet przypominające psujące się mięso i inne brzydkie rzeczy. Oto lista słówek, których możecie używać do opisywania zapachu kwiatów i perfum kwiatowych:
fresh indolic sweet
powdery waxy jammy
balmy clean dewy
honeyed heady musky
overpowering subtle juicy
rich sparkly caramelic
almondy leathery carnal
camphorous peppery earthy
Prawdziwy perfumoholik powinien tez mieć wykute na blachę angielskie nazwy najważniejszych kwiatów. A więc zaczynamy!
rose - róża
jasmine - jaśmin
iris - irys
violet - fiołek
tuberose - tuberoza
gardenia - gardenia
lily-of-the-valley - konwalia
lilac - bez
peony - piwonia
daffodil - żonkil
narcissus - narcyz
buttercup - jaskier
acacia - akacja
freesia - frezja
carnation (also dianthus) - gożdzik
lily - lilia
lupin - łubin
amaryllis - amarylis
anemone - anemon
chamomile - rumianek
dahlia - dalia
dandelion - mlecz
daisy - stokrotka
elderflower - kwiat czarnego bzu
geranium - geranium
heliotrope - heliotrop
hibiscus - ketmia, hibiskus, róża chińska
hyacinth - hiacynt
lavender - lawenda
magnolia - magnolia
lotus - kwiat lotosu
mimosa - mimoza
myrtle - mirt
orchid – storczyk
snowdrop - przebiśnieg
pansy - bratek
poppy - mak
primrose - pierwiosnek
rose hip - głóg, dzika róża
tulip - tulipan
forget-me-not - niezapominajka
sweet pea - pachnący groszek
wisteria - glicynia
datura - bieluń
frangipani - plumeria
tiaré flower - gardenia tahitańska
orange blossom - kwiat pomarańczy
neroli - neroli (kwiat gorzkiej pomarańczy)
honeysuckle - wiciokrzew
hydrogea - hortensja
calendula - nagietek
night stock – maciejka
cornflower - chaber
Mam też tradycyjnie parę idiomów w temacie:
1. be the flower of the stock – być najlepszą rzeczą (w grupie)
When it comes to perfume consultants in our store, Maria is the best, the flower of the stock!
2. April showers bring May flowers – mokry kwiecień zapowiada kwitnący maj
"Ugh, will it ever stop raining?"
"April showers bring may flowers, at least."
3. Hearts and flowers – coś nadmiernie sentymentalnego, romantycznego i kiczowatego
Can’t stand this movie! It’s all hearts and flowers.
4. the bloom is off the rose – coś się skończyło, coś nie jest już takie samo jak kiedyś
After four years, it just feels like the bloom is off the rose in this relationship.
Tak, kwiaty kwitną (bloom), ale i przekwitają lub więdną (wither / wilt). To naturalna kolej rzeczy. Ich ulotność (fleeting nature) tez ma w sobie coś pięknego… Kwiatowe perfumy też znikają po jakimś czasie ze skóry. Na szczęście można je bez końca ponownie aplikować (re-apply over and over again).