WORD OF THE DAY #15
Dawno niczego się nie uczyliśmy, prawda?
Dziś mam dla Was lekcję specjalną, opartą na autentycznych materiałach upolowanych własnoręcznie w Londynie …. aparatem.
Zawsze powtarzam swoim studentom, że każda okazja jest dobra do nauki języka. Niekoniecznie nudny podręcznik czy ćwiczenia gramatyczne, ale świat wokół nas. Wystarczy się rozejrzeć. Angielski jest wszędzie! Na opakowaniach kosmetyków i żywności, w internecie, na wystawach sklepowych, w galeriach sztuki, w filmie, w ulubionej muzyce. Wszędzie! Potrzebna jest tylko odrobina ciekawości i uważności, chęć wczytania się w coś co z pozoru wydaje się być banalnym i nic nie znaczącym. I chęć drążenia. W Londynie jeżdżąc metrem nie sposób nie usłyszeć słynnego „Mind the gap”. I już mamy materiał do pracy. „Mind the gap” czyli uważaj na przerwę (między pociągiem, a peronem) daje pole do zgłębienia niezliczonych znaczeń słówka ‘mind’ (Would you mind not using so much perfume in the office?) oraz ‘gap’ (Is there such a thing as perfume generation gap?)
Rozglądając się dla Was i za Was na londyńskich ulicach, w sklepach, perfumeriach i galeriach upolowałem co następuje. Z każdego zdjęcia macie, co najmniej, jedno słówko/wyrażenie do zapamiętania! Time to get down to work!
Tę książkę przeglądałem w sklepiku galerii Tate Modern. Świetna, swoją drogą. Przedstawia kultowe produkty kosmetyczne wszechczasów. Ale nie o tym… „Pretty” w tytule jest użyte na zasadzie gry na słowach czyli po angielsku pun. Pretty czyli ładne, ale pretty czyli również dość, całkiem. Zapamiętajcie to drugie znaczenie! Things at Harrods are pretty pricey! (Rzeczy w Harrodsie są raczej/dość drogie)
Kolejna rzecz z Tate Modern. Prowokująca praca Guerrilla Girls. My bierzemy na tapet wyrażenie ‘to have sth in common’ (mieć ze sobą coś wspólnego)
‘These two scents have something in common. I guess it must be the jasmine and gardenia combo.’
(Te dwa zapachy mają coś wspólnego. To musi być połączenie jaśminu i gardenii)
Z galerii sztuki do galerii handlowej. Świetne motto nieobecnej niestety w Polsce marki kosmetycznej The Abnormal Beauty Company: „Beauty Doesn’t Rinse Off”!
Nas interesuje słówko ‘rinse’ [rɪns] oznaczające zmywać, obmywać, spłukiwać. Często z partykułą off. Nie raz pewnie widzieliście je na opakowaniach masek czy odżywek do włosów:
‘Apply a thin layer and after 10 minutes rinse off thouroughly’
(Nałóż cienką warstwę, a po 10 minutach spłucz /zmyj dokładnie)
A Wy jak myślicie: does beauty rinse off?
Codziennie rano idąc na stację metra Liverpool Street mijałem ten genialny mural, z którego dla Was chciałbym wyjąć słówko ‘endure’. Oznacza ono ‘znosić coś’, ‘tolerować’. A zatem ‘uwielbiajmy się i znośmy się!’ Nie wiem co trudniejsze…
W przepięknej Burlington Arcade nieopodal Piccadilly Circus natrafiłem na mały, ale uroczy butik marki Penhaligon’s, który na wystawie właśnie promował swój najnowszy zapach ‘Elisabethan Rose – Fit for a Queen’. Queen wiadomo dlaczego (elżbietańska róża), ale co z tym wyrażeniem fit for? To nie ma nic wspólnego z fitnessem! ‘Fit for’ oznacza zdatny, nadający się do/dla, odpowiedni. Zatem ‘Fit for a Queen’ – zapach odpowiedni dla królowej! Albo…
The water isn’t fit for drinking.
(Ta woda nie nadaje się do picia.)
I jeszcze raz wracamy do Tate Modern. Neonowa instalacja z przewrotnym, ukrytym dowcipem. Jak to w przypadku sztuki nowoczesnej bywa najlepiej nie dochodzić sensu dzieła, lepiej po prostu cieszyć się nim. I zapamiętać słówko ‘rear’, które może oznaczać ‘tylni’, ale może też oznaczać parę innych rzeczy… (ciekawość i dociekliwość – pamiętacie?)
The garden is at the rear of the house.
Ogród znajduje się z tyłu domu.
Londyńskie metro daje ogromne pole do ćwiczenia angielskiego. Można go słuchać i czytać. Na przykład na takich tablicach. Z przysłowia wyjmujemy słówko ‘spoil’ i staramy się zapamiętać, że oznacza ono ‘zniszczyć’, ‘popsuć’, ale również ‘rozpuścić’ (kogoś), np:
I spoilt the soup by adding too much salt. (Popsułem całą zupę dodając za dużo soli.)
Her husband buys her whatever perfume she craves. She’s really spoilt! (Jej mąż kupuje jej każde perfumy, których zapragnie. Jest rozpuszczona jak dzieciak!)
And the last but not least.. Hasło sprzed jakże uroczo nazwanego pubu DIRTY DICKS. Nie wiem czy się z nim zgadzacie, ale chciałbym żebyście zapamiętali wyrażenie ‘at least’, które oznacza ‘przynajmniej’.
If you want to buy a bottle of good niche perfume you need at least 400PLN.
(Jeśli chcesz kupić flakon dobrych, niszowych perfum, potrzebujesz przynajmniej (minimum) 400PLN)
Pamiętajcie - ciekawość i dociekliwość! Angielskiego można się uczyć wszędzie!