*RECENZJA* - Giorgio Armani My Way Nectar
Coraz więcej słońca, coraz więcej wiosny!
Aż się chce wyciskać z niej soki! Wszyscy mamy chyba też ochotę na więcej soczystości i świeżości w zapachach. Nowa wersja My Way od Giorgio Armani nie mogła pojawić się w lepszym momencie. My Way Nectar jest stworzone do celebrowania w słoneczne, wiosenne dni dni!
Jego krystaliczny flakon skrywa gruszkowy sorbet ozdobiony liściem ozonicznego fiołka i kroplą bergamotkowego soku. Bardziej od sztandarowej dla tej linii tuberozy czuć tu czystość kwiatu pomarańczy. I jest w końcu on – chrupki, wytrawny rabarbar!
Najfajniej opisało by ten nowy zapach jedno angielskie słówko: it’s crisp!
Ale jeśli wolicie po polsku, to powtórzę: nowy Nectar jest soczysty, kwaskowy, krystaliczny… W sumie bardzo mój!
I dodam, że jak na letniaka zaskakująco dobrze się trzyma.
#flakonPR
Zapach: Giorgio Armani My Way Nectar
Premiera: 2024
Rodzina: owocowo-kwiatowa
Nuty: gruszka, kwiat pomarańczy, rabarbar, bergamotka, tuberoza, jaśmin, liść fiołka, białe piżmo, wanilia, cedr
Trwałość i projekcja: dobre
Dostępność: woda perfumowana o poj. 30ml, 50ml i 90ml w Sephora i Douglas