Dzień Ojca na zielono!
Mam nadzieję, że Wasi Tatowie (tak, sprawdziłem – to poprawna forma) są zieloni!
Nie w sensie, że nic nie wiedzą; raczej, że kochają naturę, dobrze się czują na jej łonie i dbają o nią.
Zielony trend w zapachach zawsze oznaczał zwrot ku niej właśnie. Wąchanie traw, słuchanie szumu liści. Ale zieleń w perfumach ma więcej niż jedno imię. Może być aromatyczna, owocowa, iglasta czy drzewna. Zielone są przecież zioła tak chętnie włączane do męskich kompozycji - bazylia, mięta, rozmaryn, oregano, shiso, szałwia; żywice – galbanum i mastyks, liście i igły – petitgrain, liść fiołka, sosna i jodła; owoce - zielona pomarańcza, figa, limetka i kiwi; nuty warzywne, np. zielono-pikantny liść pomidora; zielona herbata i zaliczane do drzewnych nuty bazy takie jak wetyweria, paczula czy mech dębowy.
Zieleń potrafi mieć też różną intensywność. Od ultra delikatnej i relaksującej po ostro soczystą, a nawet gorzką od swoich soków. Dlatego tegoroczną selekcję zielonych zapachów dla Taty podzieliłem na trzy grupy odpowiadające trzem różnym osobowościom, a może… nastrojom. Jak bowiem wiecie kupując perfumy odchodzimy już od pytania „dla kogo?”, na rzecz pytań „na kiedy i gdzie?”
Zatem grajcie w zielone i wybierajcie!
Dla Taty Romantyka – Kraina Łagodności
Te dwie wody mają relaks wpisany w swoje zapachowe piramidy! Mémoire d’Une Odeur marki Gucci to już klasyk będący przykładem mainstreamowego unisexu ocierającego się o niszę. Jego główny bohater – rzymski rumianek – jest zielony i pudrowy zarazem. Dopełnia go nuta jaśminowej herbaty i migdałowo-piżmowa miękkość. Najnowsza woda z kolekcji Cologne Forte Maison Francis Kurkdjian – Aqua Media - rozpoczyna się energetycznie i krystalicznie nutami werbeny i bergamotki by w dalszej części rozwoju zapachu na skórze wyciszyć zmysły anyżkowym brzmieniem kopru włoskiego. Idealna na rozpoczęcie dnia!
Dla Taty Zielarza – Zielone Wibracje
Tajska bazylia w ostatniej wodzie kolońskiej marki Hermès brzmi niebywale ciekawie. Ma w sobie pikanterię, zieleń i słodycz zarazem. I w ogóle nie jest cytrusowa. Eau de basil pourpre dzięki swojemu paczulowemu wykończeniu rzeczywiście może kojarzyć się z zielono-fioletowym ubarwieniem liści tego aromatycznego zioła. Nowa Eau Rêvée marki Sisley jest poświęcona założycielowi marki Hubertowi d’Ornano. Jej olfaktorycznym bohaterem uczyniono aromatyczny krzew geranium. Wcześniej jednak w Eau d’Hubert zaleje nas fala świeżości unoszona akordami mięty i shiso, w drydownie zaś poczujemy klasyczny duet paczuli i mchu dębowego.
Dla Taty Globtrottera – Twardo po Ziemi
Gdzie ucieka mieszkaniec miejskiej dżungli po chwilę wytchnienia? Oczywiście w zieleń! Nowość od amerykańskiej marki Coach zyskuje zielony sznyt dzięki bardzo soczystemu owocowemu otwarciu z nutami bergamotki i kiwi. W sercu barwa zieleni zyskuje ciemniejsze i aromatyczne odcienie dzięki akordom rozmarynu i geranium. Baza jest już nieomylnie męska - cedrowo-mszysta. A co najciekawiej pachnie w nowej, stworzonej w 100% ze składników naturalnych wodzie perfumowanej włoskiej marki Brioni – Essentiel? Według mnie zielony pikantny liść pomidora połączony z roślinnym kadzidłem i złożony na pięknej paczulowej bazie. Letni majstersztyk!