*NOWY ZAPACH* - Boss Bottled Parfum
Wczoraj patrząc z bardzo wysoka na Warszawę miałem przyjemność - wraz z innymi zaproszonymi przez Perfumerię Douglas i markę Boss gośćmi - powitać nowego członka rodziny Boss Bottled – zapachu, który od momentu swojego powstania w 1998 roku, stał się niekwestionowanym klasykiem męskiej perfumerii. Teraz w rodzinie oddającej zapachowo ideał mężczyzny Boss znajduje się obok tej klasycznej owocowej wody toaletowej, korzenna woda perfumowana (2020) i debiutująca właśnie drzewno-ambrowa kompozycja Parfum.
Jej premiera zbiega się z ze zmianą wizerunku marki, która przedstawiła nowe logo, nową komunikację i swój nowy slogan reklamowy #beyourownboss. Świat perfum Boss ma być jeszcze ściślej powiązany z modą jaką kreuje marka. Niezmiennie jednak twarzą nowego zapachu - jak i całej linii Boss Bottle - jest globalny ambasador Boss, australijski aktor, Christ Hemsworth.
Boss Bottled Parfum oferuje zupełnie nowe doznania w nieznanej dotąd w tej linii intensywności. Dwie perfumiarki – Annick Menardo i Suzy Le Helley – połączyły w nowym zapachu tajemniczość kadzidlanego otwarcia, miękką drzewność korzenia drzewa figowego otulonego irysowym woalem i zmysłowość akordu ekologicznej skóry. W rezultacie otrzymaliśmy zapach nie tyle wieczorowy, co stworzony do celebrowania wszelkich ważnych chwil w naszym życiu. Wyrafinowany i charyzmatyczny zarazem. O dobrych parametrach i ciekawej ewolucji na skórze. Na mojej skórze najbardziej ujawniający irysową pudrowość, świeżą figową drzewność i miękką skórzaność. Dla jasności - nowa wersja Parfum nie nawiązuje w żaden sposób do klasyka, w którym dominowały nuty jabłka i cynamonu.
Wąchając ją wczoraj podziwialiśmy zapierające dech w piersiach widoki z jednego z najwyżej położonych tarasów widokowych stolicy – Skyfall, piliśmy drinki inspirowane flagowymi liniami zapachów Hugo Boss i ubrani zgodnie z obowiązującym dress-codem smoky black & icy gold, słuchaliśmy muzyki na żywo. Jak zakomunikowała marka, nowy Boss Bottled Parfum zainspirowany jest niezwykłym zjawiskiem o nazwie Manhattanhenge. Ma ono miejsce wtedy gdy zachodzące słońce ustawia się dokładnie w jednej linii z siatką ulic Manhattanu. Zaobserwować można je dwa razy w roku, w okresie przesilenia letniego. Trzeba tylko być być we właściwym miejscu, o właściwym czasie, kiedy wszystkie planety ci sprzyjają.
Ja dokładnie tak się czułem wczoraj na 46 piętrze jednego z wysokościowców warszawskiego ‘Manhattanu’. We właściwym miejscu, o właściwym czasie. Jestem pewny, że z nowym zapachem Boss zdarzy mi się to jeszcze nie raz. Mierzę od teraz tylko wyżej!
Zapach: Boss Bottled Parfum
Premiera: 2022
Nos: Annick Menardo i Suzy Le Helley
Rodzina: drzewno-ambrowa
Nuty: pomarańcza, olibanum, korzeń drzewa figowego, irys, akord skórzany, cedr
Trwałość i projekcja: dobre
Dostępność: perfumy w pojemności 50ml, 100ml i 200ml w Douglas