ja5.jpg

Hi!

Witaj w świecie Charliego! Make yourself at home and smell the roses!

*RECENZJA* - Amouage, Opus XIV Royal Tobacco

*RECENZJA* - Amouage, Opus XIV Royal Tobacco

Amouage i swetry…

 

…idą u mnie w parze! Dokładnie dwa lata temu kompozycja Meander doskonale zlała się z moim nowym swetrem z COSa absolutnie rozkochując mnie w sobie. Jakieś dwa tygodnie temu przeżyłem zapachowo-swetrowe déjà vu. W tym samym sklepie kupiłem kolejny sweter i niemal w tym samym czasie poznałem najnowszą kreację w odnowionej Library Collection AmouageOpus XIV Royal Tobacco. I znów ochom i achom nie było końca.

Nowy sweter jest nieskończenie wygodny i kaszmirowo miękki. Celowo oversizowy! Styl? Prosty! Kolor? Miodowy beżowy! Royal Tobacco autorstwa Cécile Zarokian mieni się dla mnie tymi samymi barwami – beżem, miodowością, złotem… Jest arcybogaty, supertrwały, wybitnie piękny i szalenie mój.

Zamysłem twórców było spotkanie dwóch odległych od siebie – ale połączonych niewidoczną linią Zwrotnika Raka – gorących miejsc. Kuby z jej oszałamiającym zapachem suszonego tytoniu i Omanu z jego nieodłącznym aromatem mistycznego kadzidła frankońskiego.

Perfumiarka w mistrzowski sposób zaprezentowała tu ten ostatni składnik! Olibanum w pierwszej fazie rozwoju tego złożonego zapachu na skórze jest tak naturalistyczne, że czując je widzę dosłownie przed oczyma jego tlące się biało-złote łzy. Coś pięknego! A jak prezentuje się tytoń? Słodko, miodowo, aksamitnie. To on zdominował drugi etap kompozycji. I to on, w ambrowej odsłonie, rozlewa się po skórze jeszcze długi godziny po aplikacji.

Ale między kadzidłem a tytoniem dzieję się tu dużo więcej! Zielone igiełki bazyliowej świeżości, plastyczne elemi, anyżkowa lukrecja, bogactwo żywic (nie wiem co piękniejsze balsam peru, labdanum czy mirra), tłustość wanilii… I mój absolutnie ulubiony smaczek – kozieradka! Ta kuzynka kocanki sprawia, że przepadam za każdym zapachem, w którego składzie się pojawi! Swoją drogą, polecam zapoznać i zaprzyjaźnić się z tą nutą – w niebywały sposób łączy w sobie aromaty syropu klonowego i… aromatycznego rosołu.

Royal Tobacco jest gorący, złocisty i prawdziwie królewski! A jednak to zapach, w którym czułbym się równie na miejscu na black-tie evencie (gdybym tylko na takowych bywał bywał) jak i w podartych jeansach i luźnym miękkim swetrze na własnej kanapie. Póki co ta druga kombinacja u mnie dominuje!

Aktualna Library Collection składa się z 5 kompozycji – 4 znanych nam już wcześniej (Woods Symphony, Rose Incense, Reckless Leather oraz Silver Oud) i nowego, opisywanego dziś przeze mnie, Royal Tobacco. Wszystkie z nich oferowane są teraz w klasycznych flakonach inspirowanych kształtem handżaru utrzymanych w odcieniach – jak określa je marka – trufli i kaszmiru. Na uwagę zasługuje ich niezwykła zewnętrzna faktura – matowa, ceramiczna, ziemista. Nowe Opusy Amouage warto więc nie tylko powąchać, ale i podotykać.

Nowy zapach - a w zasadzie całą kolekcję - mogłem przetestować dzięki otrzymanemu prezentowi od Perfumerii Quality, eleganckiemu setowi wszystkich pięciu Opusów w wersji travel. Myślę, że na drugi recenzyjny ogień pójdzie - stworzony również przez panią Zarokian - Silver Oud. Wyróżniono go kolorystycznie na tle reszty kolekcji odwracając kolory na flakonie. Ciekawy zabieg…



Zapach: Amouage, Opus XIV Royal Tobacco

Premiera: 2022

Nos: Cécile Zarokian

Rodzina: aromatyczno-ambrowa

Nuty: kardamon, olibanum, elemi, anyż, bazylia, bergamotka, tytoń, lukrecja, prunol, kozieradka, kwiat pomarańczy, osmantus, lawenda, róża, wanilia, smoła brzozowa, oud, mirra, labdanum, benzoina, balsam peru, gwajakowiec, fasola tonka, piżmo, wetyweria

Trwałość i projekcja: doskonałe

Dostępność: woda perfumowana o pojemności 100ml w Perfumeria Quality

PREZENTOWNIK CHARLIEGO 2022

PREZENTOWNIK CHARLIEGO 2022

*RECENZJA* - Etat Libre d'Orange, Frustration

*RECENZJA* - Etat Libre d'Orange, Frustration