ja5.jpg

Hi!

Witaj w świecie Charliego! Make yourself at home and smell the roses!

*RECENZJA* - Hermès, H24 Eau de Parfum

*RECENZJA* - Hermès, H24 Eau de Parfum

W związku z premierą wody perfumowanej H24, która miała miejsce pod koniec lata, należy pogratulować jej kreatorce - Christine Nagel – i marce Hermès co najmniej trzech rzeczy…

* zachowuje ona DNA klasyka w ciekawy, ale nie drastyczny sposób je modyfikując

* prezentuje nutę mchu w sposób szalenie nowoczesny bez odrobiny retro klimatu

* pogłębiając klasyczną kompozycję rzeczonym mchem nie dodaje mu ani ciężaru ani zbytniej powagi

Zatem aż trzy powody do braw! Którą wersję wolę? Trudno powiedzieć… Lubię nosić obie. Na okrągło. H24. Zaczynam dzień od iskrzącej wody toaletowej, która jest bardziej asertywna, przechodząc niepostrzeżenie do jej perfumowanego wcielenia popołudniową porą. Nowa woda perfumowana jest odrobinę poważniejsza i szorstka, ale jak wspomniałem wcześniej nie ma w niej ciążącej powagi. Oba zapachy H24 to dla mnie idealny duet do noszenia na dzień. Zdarzyło mi się mieć je też oba naraz. Ciekawe doświadczenie i doskonała trwałość

H24 nie podąża tą samą drogą co męski bestseller wszechczasów Terre d’Hermès. Wyznacza nowy męski kod. Kod odkrytej na nowo zielonej owocowości (kto jeszcze czuje tu niedojrzałe banany!?), narysowanego po męsku narcyza i przeciekawej technologicznej nuty metalicznego ciepła wykreowanej przez sklaren. Życzę mu sukcesu na miarę starszego brata!

P.S. Wraz z nową wodą perfumowaną kolekcję H24 uzupełniają teraz preparaty do pielęgnacji twarzy i ciała - dezodoranty, mydło, krem nawilżający i najbardziej interesująca mnie mgiełka do twarzy o działaniu anti-pollution. Wcześniej czy później będę ją miał, znacie mnie przecież.

A którą wersję H24 Wy wolicie?

Zapach: Hermès, H24 Eau de Parfum

Premiera: 2022

Nos: Christine Nagel

Rodzina: świeża-zielona-mszysta

Nuty: szałwia, narcyz, brazylijskie drzewo różane, mech dębowy, sklaren

Trwałość i projekcja: dobre

Dostępność: woda perfumowana w pojemności 50ml i 100 ml w Sephora i Douglas

*RECENZJA* - Tom Ford, Noir Extreme Parfum

*RECENZJA* - Tom Ford, Noir Extreme Parfum

PREZENTOWNIK CHARLIEGO 2022

PREZENTOWNIK CHARLIEGO 2022