*SZYBKA TRÓJKA* Carner Barcelona, The Oriental Collection
Zapachy Carner Barcelona lubią ostatnio chodzić trójkami.
Po klasycznej kolekcji drzewnej (Woody Collection), w której absolutnie zauroczyły mnie skórzany Cuirs i drzewno-przyprawowe D600 (irys! kardamon!! pieprz!!! wanilia!!!!), w roku 2016 pojawiła się czarna (Black Collection), a rok później biała zapachowa trójka (Floral Collection).
W tym roku marka przedstawia kolejne tematyczne trio (Oriental Collection), które będzie rajem dla wielbicieli przypraw, żywic, ambry i kadzidła.
Cechami wspólnymi trzech nowych kompozycji są przedniość użytych w nich składników, klasyczna budowa, absolutna noszalność i piękna orientalna (oraz naturalna) słodycz.
Inspiracją dla stworzenia nowej kolekcji był historyczny spacer przez wieki i sięgnięcie do kulturowych i olfaktorycznych korzeni naszej cywilizacji.
Megalium
Ta przepełniona przepięknym, słodkim cynamonem kompozycja powraca pamięcią do czasów starożytnego Rzymu kiedy to woda różana i balsamy perfumowały codzienne ścieżki jego arystokratycznych mieszkańców - od łaźni do buduarów. W zapachu użyto nie tylko kory cynamonu, ale i jego liści, a jego przyprawową słodycz uzupełniono słodyczą żywiczną pochodzącą od mirry. Ich kontrapunktem jest pikanteria papryczki pimento i czarnego pieprzu, jednak przyprawy te tylko delikatnie kręcą w nosie, więc o kichanie nie należy się obawiać. W sercu soczystości suchym przyprawom dodaje ekstrakt z bułgarskiej róży, baza zaś jest typowo żywiczna. Budują ją olibanum, opoponaks i styraks.
Megalium jest zapachem relaksującego luksusu. Gdy go wącham widzę kolor złoty. Rozkoszuję się jego hedonistyczną słodyczą.
Ambar del Sur
Ten wybitnie ambrowy zapach składa hołd pradawnej Andaluzji, powracając do czasów gdy jej władcy perfumowali włosy upojnym piżmem, a patia ich pałaców przepełniał aromat kwiatów i romansów. Ciepły, korzenny akord szarej ambry uzupełniają paczula, sandałowiec i jaśmin. Po czasie kompozycja zaczyna wybrzmiewać żywicznie dzięki połączeniu mirry i labdanum, a ambrową słodycz przedłużają wanilia i fasola tonka.
Ambar del Sur łączy zmysłowe ciepło żywic i nut zwierzęcych. Gdy go wącham czuję pieszczotę południowego słońca na skórze. Upaja mnie jego sensualność.
Butafumeiro
Kompozycja w centrum stawia kluczowy dla Chrześcijaństwa zapach kadzidła. Powraca do czasów gdy pielgrzymi zmierzali legendarną Camino de Santiago do grobu Św. Jakuba by u progu monumentalnej katedry poczuć zapach wonnego dymu wydobywającego się ze srebrnej kadzielnicy. Botafumeiro nie jest jednak klasycznym, ciężkim kadzidłowcem. Obok głównego składnika, wzmocnionego przez żywicę styraksową oraz przyprawy znajdziemy tu bowiem akordy przejrzyste i kwiatowe – konwalię i frezję. Ziemistości i wilgoci dodaje wonna paczula.
Botafumeiro jest zarazem przyziemne i duchowe. Gdy je wącham słyszę czysty i potężny dźwięk katedralnych dzwonów. Kontempluję jego stoicką dwoistość.