*NOWY ZAPACH* - Mercedes-Benz Select
Niepotrzebne uprzedzenia są …. niepotrzebne!
Do tej pory omijałem z reguły marki samochodowe produkujące zapachy. Kojarzyły mi się ze sztampowym podejściem do tematu - przewidywalna męska świeżość lub ciężkie macho klimaty. Nic po środku. Nic z polotem. Tak myślałem..
Na szczęście, zupełnie przez przypadek, dane mi było poznać najnowszy zapach marki Mercedes-Benz – Select. Jak mniemam jest to pierwsza kompozycja otwierająca nową linię marki i jeśli kolejne będą tak dobre jak protoplasta rodziny zostanę jej wiernym fanem.
Producent w nazwie Select oddaje hołd „szlachetnym kodom selektywnego perfumiarstwa”. I rzeczywiście kompozycja wyróżnia się na tle męskich propozycji i ogólnego trendu. Wyróżnia się tak bardzo in plus, że postanowiłem, iż warto o tym napisać. Jest tu świeżość, ale niebanalna; jest perfumeryjny szyprowy kod, jest profesjonalizm, ale jest i polot, za co najbardziej polubiłem nowy zapach z gwiazdą Mercedesa.
Mercedes-Benz Select to nowoczesny owocowy szypr z jego charakterystyczną szorstkością. Zwykle odpowiada za nią mech dębowy, tu szyprowości dodaje wonna paczula umieszczona w bazie kompozycji. Główne skrzypce gra jednak jeden z moich najukochańszych składników w warsztacie perfumiarza – czarna porzeczka. Składnik wybitnie płodny, bo oferujący i zieleń liści, i drzewność krzewu i w końcu słodko-kwaśną owocowość jagód. Nos stojący za nowym zapachem – Olivier Cresp – przedstawił ten, nieczęsto pojawiający się w męskich propozycjach akord, w bardzo oryginalny sposób. Czarna porzeczka wnosi do perfum soczystość i radość. Jest dla mojego nosa składnikiem ekstrawertycznym i wyrafinowanym zarazem. Cresp jednak okiełznał ją i ubrał w szyty na miarę elegancki, szary garnitur. Nie pozostawia on wątpliwości, że mamy do czynienia z pachnidłem typowo męskim. Przewodnia nuta czarnej porzeczki w odświeżający sposób łączy się tu z miętą pieprzową i z aromatem kwaśnego jabłka. Takie połączenie sprawia, że nie mamy do czynienia ze zbędną słodyczą, a jedynie z tą naturalną owocowa, zbalansowaną wytrawnymi i pikantno-drzewnymi składnikami towarzyszącymi.
Kompozycja ma w sobie coś wesołego i magnetycznego. Wywołuje jednocześnie wrażenie pełnego profesjonalizmu i charyzmy. Ta porzeczkowo-szyprowa poszetka włożona w kieszeń nienagannej marynarki dodaje całości polotu, fantazji i oryginalności. Zapach zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji i trudno go z czymkolwiek porównać (i pomylić). Za sprawą swojej owocowej świeżości świetnie się sprawdzi latem, a także w okolicznościach biurowych przez cały rok. Wybrany do pracy, Select będzie ciekawą odmianą od dominujących korporacyjnych trendów.
Mercedes wykazał się również w kwestii doskonałego designu. Minimalistyczny, ale nie banalny flakon, łączy w sobie linie proste z krągłościami. Stojąc na biurku przypomina swoim ściętym u góry kształtem nowoczesny kałamarz, na którego zwieńczeniu widnieje srebrne logo marki. Jest ono powtórzone w szklanej masywnej podstawie wykonanej z grubego szkła. Piękna ozdoba męskiej półki! Wodzie toaletowej Select towarzyszą dezodorant i żel pod prysznic o tej samej nucie, które utrwalają i przedłużają żywotność zapachu na skórze.
Oficjalne nuty:
bergamotka i czarna porzeczka
mięta pieprzowa i jabłko
ambroksan, piżmo, paczula