ja5.jpg

Hi!

Witaj w świecie Charliego! Make yourself at home and smell the roses!

*RECENZJA* - Ex Nihilo, Blue Talisman

*RECENZJA* - Ex Nihilo, Blue Talisman

Zostałem wtajemniczony…

… i zaproszony na Sylwestra! Podobno wedługa Kalendarza Majów zawiał wicher, skończył się rok białej fali, a rozpoczyna się rok fali niebieskiej. Nie wiem co to dokładnie znaczy (może są tu jacyś eksperci?), ale jako, że jestem bardzo podatny na kolory od razu powiązałem to z zapachem.

 No i nie mogłem podjąć innego wyboru na tamten dzień. Pachniałem kompozycją Blue Talisman marki Ex Nihilo, którą miałem przyjemność poznać na czerwcowym spotkaniu w GaliLu z jednym ze współzałożycieli tej francuskiej marki Olivierem Royère. Zapach powstał w ubiegłym roku dla uczczenia 10 lecia istnienia marki. Odwołuje się też w ewidentny sposób do umiłowania Ex Nihilo do koloru niebieskiego. Marka w otwarty sposób mówi o tym, że romansuje z mainstreamowymi klimatami. Tworzy zapachy nowoczesne, molekularne i łatwe w noszeniu nawet dla niewprawionych nosów. I muszę to potwierdzić po przewąchaniu większości z nich. Ale powróćmy do Niebieskiego Talizmanu.

Jak pachnie ten ‘hipnotyczny klejnot’, który ma być olfaktorycznym podpisem marki i podsumowywać jej dotychczasowy dorobek? Eterycznie, molekularnie i nadzwyczaj przyjemnie. Tematem głównym jest tu piżmowa gruszka podkręcona cytrusami i musującym imbirem. Świeżości tej kompozycji rzeczywiście nie można odmówić! Jest ona w pewien sposób magicznie transparentna. Myślę, że to zasługa aromamolekuł użytych w recepturze.

Ten zapach pojawia się i znika. Dla mnie jako osoby noszącej nie ma dużej projekcji, ale zdecydowanie wyczuwają go (i komplementują) osoby w moim otoczeniu. Jest enigmatyczny, nieuchwytny, zaskakujący, a jednocześnie bardzo łatwy i przyjemny w noszeniu, bo wymienione nuty dopełnia kwiat pomarańczy i ambrowo-drzewny drydown, który potrafi dać o sobie znać wiele godzin po aplikacji. Kompozycja też świetnie chwyta się ubrań. Mój t-shirt na drugi dzień pachniał tak przyjemnie, że musiałem się w niego wtulić.

Czy Blue Talisman kojarzy mi się z siłą wichru, który ma przynieść zmiany? No, nie. Nie jest to pierwsze skojarzenie. Ale może warto zmienić swoje spojrzenie na siłę. Może ta tkwi w sferze duchowej, a nie fizycznej. Może jest po prostu leciutką, rytmiczną, baby blue bryzą

Szalenie komfortowo mi się go nosiło gdy objadałem się niebieskimi jagodami. Niebieskość dzięki temu zapachowi przybrała dla mnie nowy perfumowy wymiar. Magiczny, odrealniony, chmurkowy. Chce się ją łapać, a ona ucieka. Fajna zabawa!

Próbowaliście już coś od Ex Nihilo?

A może znacie Niebieski Talizman?




Zapach: Blue Talisman

Premiera: 2023

Rodzina: świeżo-owocowa

Nuty: gruszka, bergamotka, mandarynka, imbir, kwiat pomarańczy, georgywood, ambrofix, pizmo, akigalawood

Trwałość i projekcja: dobra/średnia

Dostępność: woda perfumowana o poj. 100ml w GaliLu




#współpracaPR

*CO NOWEGO?* - Sierpień

*CO NOWEGO?* - Sierpień

*TOP SUMMER 10* (2024)

*TOP SUMMER 10* (2024)