*NOWA MARKA* - Velvetvelo
Rower, aksamit i woda.
Jak wam brzmi taki tercet jako inspiracja dla perfum?
To on ma oddawać współczesny, aktywny i luksusowy charakter nowej marki Velvetvelo, która zrodziła się z pasji do sportu, elegancji i czystości. Jej pomysłodawca – Serge Rach – tchnął w nią życie w Nicei położonej między morzem i górami, w sąsiedztwie światowej stolicy perfumiarstwa Grasse.
Marka debiutuje trzema zapachami podanymi w prostych, kolorowych i bezpretensjonalnych flakonach. Zapachami, w których nie znajdziecie ani kropli alkoholu. Bazą dla aromatu jest tu woda wsparta nowoczesną technologią Aquafine™ od MANE – globalnego producenta kompozycji zapachowych z siedzibą w Le Bar-sur-Loup. Jest to nieklejąca się, nietłusta mikroemulsja, która w przeciwieństwie do innych rozwiązań dostępnych na rynku, szanuje mikrobiotę skóry pozwalając jednocześnie zachować wszystkie niuanse olfaktorycznej palety perfumiarza.
Rue des Mimosas to solarno-wodny bukiet celebrujący tak bardzo charakterystyczną dla Nicei roślinę jaką jest mimozę. To z jej kwitnieniem zaczyna się tu oczekiwanie na wiosnę, a lokalni mieszkańcy biorą pod koniec karnawału w słynnej 'kwiatowej bitwie’. Naręcza mimozy, lilii, stokrotek, goździków i róż rzucane są podczas tej celebracji ze specjalnych platform tworzących paradę w kierunku obserwujących. Głównymi nutami kompozycji Velvetvelo są: absolut z mimozy, jaśmin wielkolistny, sandałowiec, piżma i domieszka soli morskiej.
Zapachem najbardziej dosłownie odnoszącym się do wody w kolekcji Velvetvelo jest Un Homme à la Mer. Ta woda o kolońskim charakterze z domieszką akordu mohito otwiera się ożywcza mieszanką limonki i krystalicznej wody by w swym sercu ukazać symfonię białych kwiatów okiełznanych pieprzem, a w bazie zostawić nieomylnie drzewny ślad dzięki zastosowaniu esencji cedrowej pozyskanej metodą upcyclingu.
Trzecią kompozycją – którą mam przyjemność od miesiąca nosić – jest Archimède in Love. Zapach pomyślany jako malinowy pocałunek między dwoma kochankami przypieczętowany – oczywiście – różą! W sercu zapachu wspiera ją bukiet fiołków, magnolii, jaśminu, mimozy i geranium. Ta owocowo-kwiatowa mieszanka brzmi zmysłowo, ale w radosny i lekki sposób. Momentalnie podnosi na duchu i utrzymuje noszącego w stanie lekkiej euforii jak na miłosny zapach przystało. Archimède in Love ma w sobie więcej świeżości i wytrawności niż słodyczy w związku z czym ma prawo spodobać się zarówno kobietom jak i mężczyznom. Z pewnością podbije też swoim nieskomplikowanym urokiem serca i nosy młodego odbiorcy.
Wody perfumowane Velvetvelo dostępne są we flakonach o pojemności 100ml, ale istnieje też możliwość nabycia discovery kit’u i przetestowania wszystkich trzech kompozycji z urokliwych flakoników o pojemności 4.5ml. Ale to jeszcze nie wszystko. Każdą z kompozycji możemy posmakować też w formie zapachowej świecy i roznieść ulubiony zapach w pomieszczeniu. Świeca Archimède in Love cudownie wprowadza mnie w optymistyczny, wiosenno-letni już klimat, wypala się bardzo czysto, a jej aromat na długo pozostaje w powietrzu.
Velvetvelo zapowiada też rozszerzenie swojej ‘riwierowej’ oferty o ubrania sportowe i akcesoria. Jestem ich bardzo ciekawy. W końcu czemu by nie mieć Lazurowego Wybrzeża na wyciągnięcie ręki? O każdej porze roku!
#współpracaPR
Zapach: Velvetvelo, Archimède in Love
Premiera: 2023
Rodzina: kwiatowo-owocowa
Nuty: geranium, jaśmin, magnolia, mimoza, malina, róża, fiołek
Trwałość i projekcja: dobre
Dostępność: woda perfumowana o poj. 100ml w perfumeriach Douglas, Lulua, w sklepie online www.beautyboutique.pl i na stronie marki www.velvetvelo.com