*ŚWIECA* - Maison Francis Kurkdijan Jasmin d'hiver

Lubicie zapachy Francisa Kurkdjiana?

A znacie jego świece?

Jeśli nie, czas to zmienić! Ja od lat w okresie świątecznym palę jego świecę Mon Beau Sapin, która jest jednym z najpiękniejszych zielonych, aromatów jakie znam. Ale świąteczne klimaty mamy już za sobą. Czas na zmianę, choć zima nadal za oknem…

Zapraszam Was do uśpionego ogrodu gdzie jaśminowe płatki pokrywa krystalicznie czysty biały śnieg. W limitowanej świecy Jasmin d’hiver ten ukryty kwiatowy klimat rozbudza nuta dojrzałego, egzotycznego mango. Jaśmin rozkwita z pełną mocą ukazując swoje bujne, kremowe i upojne oblicze. To kwiatowo-owocowe połączenie, które przepięknie wypełnia wnętrze, wprowadza prawdziwie marzycielski nastrój. Patrzę na śnieg za oknem, a oczami olfaktorycznej wyobraźni wracam do letnich obrazków z malutkimi, ale jakże potężnymi białymi kwiatami jaśminu. Najdobitniej było mi go dane poczuć latem nad Como.

Zapachy mają tę moc. Potrafią przenosić w czasie i przestrzeni. Teleportują również między porami roku. A nawet je mieszają. Ten Zimowy Jaśmin Kurkdjiana jest tego bardzo dobrym przykładem.

Gdy powąchałem niezapaloną świecę wyjętą z (bardzo eleganckiego zresztą) pudełka, pomyślałem, że ta mocna jaśminowa nuta mnie przytłoczy. Nic z tych rzeczy! Palony wosk i aromat, który rozrzedza się w powietrzu jest szalenie przyjemny. A soczysta nuta mango pojawia się dopiero przy paleniu właśnie.

Świeca o pojemności 280g starcza na 58 godzin palenia. Wypala się równo i czysto, a jej aromat jest donośny. Po godzinie palenia jaśminowy klimat czuć w całym domu. Podano ją w eleganckim białym, porcelanowym tumblerze ze złotą przykrywką, na której widnieje logo marki. Pudełko w kolorze dojrzałego mango ozdobiono grafikami zimowego ogrodu kwiatowego.

Jestem znany jako fan róży, ale jaśminowi też nie odmawiam. Zwłaszcza tak pięknemu jak ten.

Świeca Jasmin d’hiver wchodzi w skład limitowanej kolekcji świątecznej Maison Francis Kurkdjian obok iglastej Mon Beau Sapin i różanej Rose des Neiges.

Otrzymałem ją w prezencie świątecznym od Perfumerii Quality.