ja5.jpg

Hi!

Witaj w świecie Charliego! Make yourself at home and smell the roses!

*SZYBKA TRÓJKA*: sole morskie do włosów

*SZYBKA TRÓJKA*: sole morskie do włosów

Pamiętam czasy, gdy włosy stawiało się na cukier.

To były głębokie lata 80te, a z cukrowymi irokezami jeździło się na festiwal do Jarocina.

Festiwal nadal gra, ale do włosów używa się teraz raczej innej kuchennie kojarzącej się ingrediencji. Sól morska w formie spray’u rozpoczęła swoją karierę na fali mody na surferski look. Surferski, czyli jaki? Ogorzała skóra, luźne szorty, koraliki na ręku i niedbale rozwiane, posklejane solą morską i wiatrem kosmyki włosów. Pionierem odwzorowania tego plażowego wizerunku w warunkach miejskich był kultowy już dziś produkt amerykańskiej marki Bumble & Bumble – Surf Spray. Sam zużyłem co najmniej dwa opakowania tego morsko pachnącego preparatu.

outsideonline.com.jpg

Od tamtego czasu sól morska na stałe weszła do mojej stylingowej rutyny, szczególnie latem. To najlepszy ekspert w kwestii nadawania włosom objętości. I robi to w naturalny sposób! Jak? W warunkach nadmorskich sól zawarta w wodzie i powietrzu otwiera osłonkę włosa i wypełnia go od środka dodając widocznej grubości. Sól otaczająca włos absorbuje też wilgoć z powietrza co dodaje dodatkowej objętości i efektu nie do końca wysuszonych włosów. Najprostsze produkty tego typu zawierają tylko roztwór soli morskiej, ale znaleźć można również spray’e bardziej pielęgnacyjne, wzbogacone o proteiny, olejki czy wyciągi botaniczne.

Komu dobrze zrobi sól do włosów? Po pierwsze, posiadaczom włosów cienkich, z tendencją do ‘przyklejania się’ do skóry głowy. Sól naniesiona u nasady włosów podniesie je, a zaaplikowana na całej długości doda dodatkowej objętości. Po drugie, osobom z włosami i skórą z tendencją do przetłuszczania się. Sól, która ma działanie lekko wysuszające, dobrze sprawdzi się w przypadku takich włosów na wakacjach utrzymując je w dobrej świeżej kondycji dłużej niż jeden dzień. Po trzecie, facetom, którzy nie przepadają za tłustością pomad i wysokim połyskiem żeli do włosów. I w końcu każdemu kto lubi plażowy, ‘niewyczesany’ look, a niekoniecznie może pozwolić sobie na wypad nad Atlantyk.

maxresdefault.jpg

 

Ale sól morską można użyć też na inne sposoby. Ja spryskuje nią wilgotne włosy przed normalna stylizacją suszarką. Efekt – grubość, objętość i półmatowy efekt oraz możliwość elastycznych zmian w ciągu dnia. Spray’u można też użyć do wykończenia gotowej fryzury. Utrwali ją w sposób podobny do lakieru, ale bez nadmiernego sklejania włosów.

Jak używać soli do włosów? To bardzo proste. W zasadzie najważniejszą rzeczą, o której trzeba pamiętać jest to by jej nie nadużyć. Wtedy efekt może być odwrotny do zamierzonego. Sól jest wydajna więc wystarczą 2 psiki na włosy krótsze, 3-5 na dłuższe. Dla plażowego looku aplikujemy ją na wilgotne włosy ugniatając włosy rękami dla zwiększenia efektu naturalnych fal. Suszymy w sposób naturalny. Przy stylizacji suszarką i szczotką aplikacja również na wytarte ręcznikiem włosy – u nasady dla podniesienia włosów, od połowy włosa do końcówki dla dodania grubości. Na suchych, krótkich włosach sól świetnie się sprawdzi do kreowania ‘poszarpanych’ fryzur. Aplikujemy i ‘strzępimy’ palcami zanim preparat zaschnie.

Czy sól do włosów ma jakieś minusy? Niestety, nikt nie jest doskonały. Tego typu preparaty – używane codziennie – mogą przyczynić się do nadmiernego wysuszenia włosów i skóry głowy. Powinni to mieć na względzie posiadacze włosów suchych. Po drugie, jak już wspomniałem, z solą łatwo przeholować (zupełnie jak w kuchni). Umiar jest więc wskazany. Sól naniesiona na włosy wymaga też na koniec dnia dokładnego jej usunięcia, co może nie być tak łatwe jak w przypadku lekkiej pianki czy żelu. Osobiście gdy stosuję sól, włosy myję dogłębnie oczyszczającym szamponem lub po prostu robię to dwukrotnie.

101314-gisele-bundchen-594.jpg

 

A oto trzy spray’e z morską solą, których na przemian używam tego lata. Wszystkie polubiłem, każdy za cos innego.

LONDON LABS, Sea Spray Texturiser (GaliLu)

Najdelikatniejsza sól, zapewniająca naturalny hold, ale też najbardziej korzystna dla włosów i skóry głowy (scalp). Marka London Labs wierzy, że włosy i skórę głowy należy traktować tak jak cerę twarzy i dawać im równie dobre traktowanie. Stąd w nazwie marki postulat Skincare for Hair. Gwiazdą całej kolekcji London Labs jest wyciąg z kwiatu opuncji (opuntia ficus-indica), który działa odżywczo i regenerująco na nasze włosy.

Texturising Sea Spray zawiera też mnóstwo roślinnych i morskich składników aktywnych, które odżywiają i chronią, a także opartą na wyciągach z liści zielonej herbaty formułę zapobiegającą płowieniu.

Włosy są wystylizowane w najbardziej naturalny z możliwych sposobów, a zarazem dobrze odżywione i miękkie. Nie zaobserwowałem efektu wysuszenia, wręcz przeciwnie włosy są jedwabiście miękkie.

39543463_2169643039947147_8826613291741609984_n.jpg

 

KEVIN MURPHY, HAIR.RESORT.SPRAY (www.hair2go.pl)

Marka Kevin Murphy słynie z bajecznych zapachów swoich preparatów uzyskanych przy bardzo naturalnych składach. Nie inaczej jest w przypadku soli do włosów HAIR.RESORT.SPRAY. Wyczarowuje nie tylko letnie fryzury, ale i zapach wakacyjnej, plażowej beztroski. Miód, owoce, cytrusowe, mandarynki, kokos… Tę sól oszczędzam na jesień, by w chłodniejsze dni aromatem przypominała mi o lecie.

Sól Kevina Murphy nadaje średnie utrwalenie czyli ma medium hold. Doskonale dodaje objętości, pozostawiając włosy w dobrej, naturalnej kondycji. Może być stosowana do stylizacji jak i wykańczania fryzur. Spray zapewnia też ochronę włosów przed wysoką temperaturą.

W skład HAIR.RESORT.SPRAY wchodzą aminokwasy hydrofilowe pszenicy zwiększające zdolność włosów do zatrzymywania wilgoci i przywracające naturalny połysk włosom zniszczonym i matowym. Hydrolizat jedwabiu dodaje blasku i chroni powierzchnię włosa.

39442158_469530790191279_9210024459614814208_n.jpg

 

BALMAIN, Texturizing Salt Spray  (Douglas)

London Labs postuluje pielęgnację włosów w duchu pielęgnacji skóry, Balmain z kolei traktuje włosy z luksusem charakterystycznym dla mody haute couture. Stworzona przez ten dom ekskluzywna linia Balmain Hair Couture zawiera produkty do mycia, pielęgnacji i stylizacji wzbogacone w  rewitalizujące jedwabne proteiny oraz olej arganowy z Maroka. Specjalnie stworzony zapach sygnaturowy całej linii zbudowano w oparciu aż o 19 nut zapachowych takich jak gardenia, ylang-ylang, wanilia czy piżmo.

Texturizing Salt Spray ma najmocniejszy hold z wszystkich trzech przedstawianych dziś kosmetyków. Pozwala więc na wykreowanie najbardziej wyrafinowanych fryzur zapewniając ich najdłuższą trwałość. Działa ochronnie, polepsza teksturę, nadaje objętość i utrwala. Włosy spryskane tą solą i wymodelowane przy pomocy suszarki pozostają odporne na wilgoć w powietrzu.

Zastosowana na suche, krótkie włosy idealnie tworzy roztrzepany efekt out of bed.

Nie zawiera parabenów, ani siarczanów. Ze względu na swoją moc bardzo wydajna.

39539442_451947165317700_8570336703472992256_n.jpg

 

Zdj. outsideonline.com, chanel.com

 

*TYDZIEŃ Z JEDNYM SKŁADNIKIEM* - cytrusy

*TYDZIEŃ Z JEDNYM SKŁADNIKIEM* - cytrusy

*NOWE ZAPACHY* - Atelier des Ors, The White Collection

*NOWE ZAPACHY* - Atelier des Ors, The White Collection