ROOS & ROOS - Les Simples
Totalnie zielona.
Totalnie prosta.
Totalnie unisex.
To trzy magnesy, które skutecznie przyciągają mnie do nowej linii niszowej marki Roos & Roos - Les Simples. Jej premiera ma wręcz niebywale dobry timing. No bo kiedy bardziej pragniemy zieleni, jak nie na przedwiośniu? W nowej kolekcji jest ona odmieniana przez wszystkie przypadki. Zieleń trawiasta, zieleń liściasta, soczysta, gorzka, świeża, wilgotna, ziemista, słodka, kwiatowa…
Inspiracją dla tej bezpretensjonalnej, sielankowej linii były średniowieczne ogródki przyzakonne, w których mnisi uprawiali rośliny dla ich właściwości leczniczych i terapeutycznych. Roos & Roos w tercecie Les Simples chce przywołać tę praktykę zapomnianą przez historię. Nic dziwnego więc, że w nowych zapachach poczujemy nie tylko przyjemne zieloności, ale i te bardziej ziołowe, apteczne czy nawet gorzkie aspekty tego koloru.
Ukłonem w kierunku natury są tu nie tylko same kompozycje, ale i zamysł designerski stojący za całym konceptem. Wody toaletowe Les Simples są w pełni wegańskie. W ekologiczny sposób zaprojektowano ich piękne flakony. Wykonano je z lekkiego szkła o opływowych kształtach. Drewniany korek z wygrawerowaną nazwą marki jest w pełni kompostowalny. Proste białe etykiety wydrukowano na papierze z recyklingu i opatrzono certyfikatem SFC. Całe ich piękno skryte jest w przeźroczystym, roślinnym wzorze wytłoczonym w papierze. Ten sam wzór powtórzono w postaci grafiki na prostym zewnętrznym pudełku. Zawsze fascynowała mnie umiejętność stworzenia czegoś prostego, ale nienudnego jednocześnie. I tak tu właśnie jest.
Poznajmy zatem trzy zielone nastroje. Trzy kompozycje, które trzech perfumiarzy utkało wokół trzech zielonych nut: eukaliptusa, pokrzywy i bylicy.
Globulus jest najświeższy z całej kolekcji. Krystalicznie świeży jak poranek. Osnuto go wokół centralnego akordu eukaliptusowego. W dwojaki sposób: dodając ekstrakt z liście eukaliptusa i ekstrakt z eukaliptusowych pączków. Głównej nucie towarzyszy mięta, zielony kardamon i szałwia. Soczysta zieleń kompozycji przywodzi na myśl lekko pikantną woń świeżo ściętej trawy. Jest to trawa zroszona, a za efekt ten odpowiada wodna molekuła casacalone. W bazie umieszczono ciekawy składnik – akord krystalicznego mchu. Twórcą zapachu jest Nicolas Bonneville.
Malamata to kwiatowo-ziołowa odsłona zieleni, która za przewodni temat bierze sobie… pokrzywę. To festiwal zielonych wykonawców w środku upalnego dnia! W otwarciu poczujemy nie tylko zioła i liście (mięta, liście fiołka), ale i powszechnie uznawane za zielone w brzmieniu żywice – mastyks i galbanum. Serce Malamaty jest świeżo-kwiatowe, budują je róża, konwalia, szałwia i dzięgiel. W bazie umieszczono relaksującą nutę… siana. Pięknie przeplata się tu to co szorstkie i łagodne. Wdzięczna woda przełamująca kwiatowy schemat. A wszystko za sprawą mistrza-kreatora – Dominique’a Ropiona.
Trzecia kompozycja – jak już sama nazwa wskazuje – inspiruje się głębszą zielenią absyntowego trunku. A jeśli absynt to oczywiście bylica – główny składnik w procesie jego produkcji. Bel Absinthe jest najsłodszy z całej trójki i ukazuje zdecydowanie ziemiste oblicze za sprawą umieszczonej w bazie indonezyjskiej paczuli. Ale za nim do niej dotrzemy poczujemy lekką pudrowość rumianku i drzewno-piżmowe aromamolekuły Dreamwood, Helvetolide i Muscenone. Goryczka połączona ze słodyczą to sygnatura absyntu i tu pięknie oraz w zjadliwy sposób ją podano. Zapach jest marzycielski, relaksujący i tajemniczy. Za jego kreację odpowiada Fabrice Pellegrin.
Nowa kolekcja Les Simples od Roos & Roos to trzy nieskomplikowane, ale bardzo autentyczne zapachy, które uwiodą każdego fana zielonych klimatów bez względu na płeć. Z uwagi na swój naturalny, lekki vibe będą stanowiły doskonały wybór na dzień w okresie wiosny i lata. A potem gdy znów nastanie jesień w oka mgnieniu przeniosą nas z powrotem do zielonych chwil. Póki co jednak korzystajmy z luksusu cieszenia się tym klimatem zarówno w perfumach jak i w otaczającej nas przyrodzie.
Kompozycje Roos & Roos znajdziecie w perfumariach Douglas oraz na www.beautyboutique.pl