Diptyque, Summer of '21
Dziś recenzja z wyjątkowo dobrym timingiem.
Jutro pierwszy dzień lata, od paru dni aura wybitnie słoneczna, na widoku już wkrótce wakacje, a więc będzie letnio, pachnąco i śródziemnomorsko. Zobaczmy jak Diptyque wita nową porę roku.
Dwóch spośród trzech przyjaciół, którzy stworzyli paryską markę, było zapalonymi podróżnikami. „Krajobraz duszy” — tak Desmond Knox-Leet i Yves Coueslant opisywali śródziemnomorskie pejzaże. To tutaj przyjeżdżali latem żeby odpocząć w sercu dziewiczej przyrody. To tu czuli się w pełni sobą. Czerpali inspirację z natury — wiecznej i ulotnej zarazem. Usiłowali uchwycić jej istotę i autentyzm. Z okazji 60-lecia swojego istnienia Diptyque świętuje nadejście lata limitowaną kolekcją pięknych w swej prostocie, pachnących przedmiotów, nawiązujących właśnie do wybrzeży basenu Morza Śródziemnego.
Jak zwykle w przypadku Diptyque, nie mniej ważna niż sam produkt, jest jego oprawa graficzna. W przypadku letniej kolekcji Summer of ’21 pod pewnym względem innowacyjna. Tym razem dom perfumeryjny podjął współpracę z młodym brytyjskim artystą Lukiem Edwardem Hallem, którego prosta, naiwna wręcz kreska i niesamowita praca z kolorem zachwyciły twórców Diptyque. „Nasi założyciele poświęcali dużo uwagi barwom materiałów, które sprzedawali w butiku przy 34 Boulevard Saint Germain w Paryżu. To pierwszy raz, kiedy wprowadzamy żywe kolory do owali zdobiących nasze opakowania. Do tej pory zawsze stosowaliśmy tylko czerń i biel”.
W letniej linii znajdziemy nową, limitowaną wodę toaletową, towarzyszącą jej mgiełkę do włosów, nową świecę na letnie wieczory i letni sprej o praktycznym zastosowaniu. W ramach kolekcji odświeżono też klasyczny produkt marki – Vinaigre de Toilette – podkręcając go typowo letnimi nutami.
Skaliste klify zanurzają się w falach głaskanych przez promienie słońca. Morze rozciąga się aż po horyzont, by spotkać się z niebem. Woda toaletowa Ilio to hołd dla śródziemnomorskiej krainy skąpanej w świetle i cudownych zapachach. W języku greckim słowo ilio to przywołanie słońca. Nazwa nowej wody pozostaje jednocześnie wierna tradycja Diptyque – każde perfumy mają tu w swojej nazwie dźwięk/literę ‘o’, która brzmi jak francuskie słowo „eau” czyli woda, a jednocześnie pierwszy zapach marki. Sercem nowej, letniej kompozycji jest niezwykły owoc znany ze swoich świeżych, soczystych nut zapachowych — opuncja figowa. Aromat owoców tej rośliny z rodziny kaktusowatych nie jest słodki, przeciwnie – orzeźwia i odświeża swoim wodno-powietrznym brzmieniem. Bergamotka podkreśla jego żywotność, a jaśmin zmiękcza zielone akordy delikatną kwiatową nutą. Na koniec irys dopełnia całość swoją aksamitną miękkością. To letni aromat jakiego wcześniej nie znałem – ani cytrusowy, ani zielony, ani morski. Odbieram Ilio jako kompozycję świeżą, ale też bardzo miękką, zdecydowanie kwiatową. Pięknie zastosowano tu nutę irysa, która nie ciąży, a wnosi swego rodzaju wyrafinowanie do tej prostej letniej wody. Ilio występuje także w wersji mgiełki do włosów — prawdziwie letniego kosmetyku i łatwego, wygodnego i niedrogiego sposobu na otaczanie się chmurą zapachu niezależnie od okoliczności czy pory dnia.
Nasze wnętrza – ale i przestrzenie na zewnątrz: balkony, tarasy, werandy, ogrody – mają pachnieć tego lata aromatem nowej świecy Citronnelle. Dzięki swoim orzeźwiającym nutom natychmiast przywodzi ona na myśl letnie wieczory — ten ulotny moment, kiedy słońce chowa się za horyzontem, a pojawiający się chłód przynosi wytchnienie. Trawa cytrynowa ujawnia tu swoje kwiatowe i cytrusowe nuty, spotykając się z werbeną, neroli i kwiatem pomarańczy. Świeca działa jako repelent na komary, dlatego warto ją palić – jak wspomniałem – w domu i na zewnątrz. W jej owalna etykietę wpisano rozstrzelone litery w charakterystycznej czcionce zaprojektowanej przez Luke’a Edwarda Halla oraz kolorowe motywy roślinne. Świeca występuje w klasycznym szklanym opakowaniu o pojemności 190g oraz w dużej wersji ogrodowej (1,5kg), którą podane w białej ozdobionej kolorowymi rysunkami ceramice.
Limitowany sprej do ciała Citronnelle & Geranium łączy w sobie praktyczność i przyjemność używania. Podobnie jak w przypadku świecy Citronnelle, a po raz pierwszy w przemyśle perfumeryjnym, kompozycja zapachowa została opracowana tak, by działać jako skuteczny repelent na komary — formuła zawiera olejki eteryczne, które zostały dobrane ze względu na ich właściwości odstraszające owady. To miks orzeźwiających nut trawy cytrynowej, geranium i eukaliptusa cytrynowego z kwiatowymi akcentami neroli i kwiatu pomarańczy. W letniej kolekcji zaproponowano tez ponowne odkrycie ikonicznego produktu Vinaigre de Toilette, któremu teraz nadano nowego wymiaru zapachowego dzięki nutom lawendy, rozmarynu i tymianku – typowych letnich nut obszaru Morza Śródziemnego. To niesamowity, wielofunkcyjny produkt, którym można odświeżyć ciało, wlać do kąpieli, wygładzić włosy lub spryskać pościel.
I na koniec moje osobiste letnie odkrycie i cos co na pewno zabiorę na wakacje. Podróżne trio – The Art of Hand Care Travel Set – to zawarte w białym woreczku z logo marki trzy niezbędne kosmetyki do pielęgnacji dłoni. S – czyli zmiękczający żel do mycia rąk, E – aksamitna emulsja nawilżająca i G – coś niezbędnego w podróży – żel myjący do dłoni bez wody. Wszystkie trzy tubki mają pojemność 30ml.
Jestem gotowy na pachnące lato. Zaczynamy!
Limitowaną kolekcję Diptyque – Summer of ’21 – znajdziecie w perfumeriach GaliLu