*CO NOWEGO?* - Listopad
Wygląda na to, że premiery się na ten rok wyprztykały. Przynajmniej w mainstreamie. Teraz czas na koszenie na nich kasy. Złoty okres dla perfumerii i marek perfumeryjnych właśnie się zaczął!
W damskich perfumach mainstreamowych nic nowego. Odnotowuję więc tylko kolekcjonerski flakon Libre YSL na rok 2023 inspirowany hasłem break the ice. Nadaje się do ponownego napełniania, więc pomimo limitowanego charakteru można go mieć naprawdę długo. I to ma sens! U Chanel pewne poprawki i uwspółcześnienia. Dotyczą one zapachów Cristalle, Cristalle Eau Verte i No. 19 Eau de Toilette. Zmiany mają być kosmetyczne, ale zobaczymy, bo wiadomo jak to często w praktyce wygląda. Cristalle Eau Verte i No. 19 EDT mam w kolekcji więc będzie do czego porównywać. Na Cristalle zawsze miałem smaka. Może tym razem…
Panowie w mainstreamie mają do wyboru albo jeszcze więcej złota od Philippa Pleina albo granatowy atrament od Lalique’a. No Limit$ Gold to drzewno-aromatyczna kompozycja porównywana do 1 Million. Promował ją w warszawskiej Arkadii sam Philipp Plein. Encre Indigo ma w nutach m.in. jałowiec, szafran i herbatę oraz coś co mnie zawsze kusi czyli liść laurowy. Jestem go bardzo ciekaw. Niestety zamówiona próbka jeszcze nie dotarła… Czekam aż pojawi się w sprzedaży. Opinie tych, którzy już testowali są w miarę entuzjastyczne.
Więcej nowości w niszy. Zacznijmy od klimatów lekkich. Istna wiosna panuje w nowym zapachu Maison Margiela Replica From the Garden. Jest tu mój ukochany liść pomidora. Beso de Luna marki Beso Beach to księżycowa poświata na kwiatowo-cytrusową nutę. Poczujemy tu magnolie i wodę różaną na ambrowo-pizmowej bazie. Astrofil&Stella częstują nas Sweet Pulp czyli mieszanką gruszki, figi, róży i cukru. Pozostałe nowości już w cięższych klimatach. Udało mi się już powąchać nowość Versatile Paris – God Bless Cola. To olfaktoryczna amerykańska antydieta: karmelowy popcorn, masło orzechowe i waniliowa cola. O dziwo to pachnie bardzo dobrze i w ogóle nie tuczy. Klasycznie brzmi i wygląda nowość Memo Paris Palais Bourbon. Będą to klimaty drzewne, przyprawowe i żywiczne. Może z tego być nie lada przyjemniaczek. Fajnie nazywa się nowość BeauFort – Absent Presence – a jak będzie pachnieć? Skórą, galbanum, fiołkiem, pieprzem, drewnem i jaśminem. Niektórzy porównują go do French Lover, co brzmi dla mnie bardzo kusząco. Marka Headspace dodaje 8 pachnidło do swojej kolekcji. Kirsch to klimaty rumu, irysa i wiśni. Może być słodko… I na koniec zawodnik prawdziwie ciężkiej wagi. Sombra D:SOL MMXVI to mocarny animalny oud (wąchałem już) w towarzystwie szafranu, róży, balsamu tolu i skóry. Piękny czarny flakon!
Nową kolekcję, którą przedpremierowo wąchałem już w Mediolanie, zaprezentuje marka Hima Jomo. Nazywać się będzie Treasure, a każdy z trzech zapachów wchodzących w jej skład będzie opiewał jeden z naturalnych „skarbów” rejonu Himalajów. Pashm to miękkość kaszmirowej paszminy, Loon – mineralność różowej soli z Punjab, Tchai natomiast to – jak nietrudno się domyśleć – temat herbaciany. Dokładnie aromat herbaty Darjeeling. Słony zapach pamiętam zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie.
Będzie też nowe trio od Courrèges. Coś w rodzaju ekstraktów w srebrzystych flakonach. Każdy z przydomkiem HYPER. Hyper Oud, Hyper Cuir i Hyper Musc. Na ten ostatni szczególnie się czaję. Ponoć ma pachnieć jak metalowe pudełko po pudrowych miętusach…
Zupełnie nową linię ekstraktów przedstawi w ramach swojej kolekcji L'Art et la Matière Guerlain. Sześć ekstraktów będzie składało hołd guerlainowskiej Guerlinade – ikonicznemu akordowi marki zbudowanemu z róży, irysa, bergamotki, wanilii, jaśminu i fasoli tonka. Marka obiecuje bardzo wysokie koncentracje, nawet do 30%. Będzie co wąchać, a co najwspanialsze nie trzeba będzie jeździć aż do Paryża. Kolekcja pojawi się w warszawskim butiku w Galerii Westfield Mokotów, którego otwarcie już na dniach… Sześć nowych ekstraktów to: Jasmin Grandiflorum Extrait 30, Tonka Sarrapia Extrait 75, Bergamote Fantastico Extrait 11, Rose Centifolia Extrait 1, Iris Pallida Extrait 6, Vanille Planifolia Extrait 21.
Będzie nowy, gender-free zapach od Dolce&Gabbana kierowany raczej do młodszego odbiorcy o czym może świadczyć już sama „młodzieżowa” nazwa. DGVIB3 ma pachnieć nutami lawendy, wanilii i ambry. Złoto mienić się będzie na limitowanej świątecznej edycji tegorocznej premiery Diptyque – L’Eau Papier. Wygląda magicznie! Widziałem na żywo w świątecznym pop-up’ie marki w warszawskim Nobu Hotel. Warto tam zajrzeć!
Marka Dior reaktywuje swoją kolekcji dla najmłodszych klientów – Baby Dior, a wraz z nią wypuszcza zapach dla dzieci i niemowląt autorstwa Francisa Kurkdjiana. Bonne Étoile (Szczęśliwa Gwiazda) będzie pachniał soczystą nutą zielonej gruszki, miękką różą i bawełnianym białym piżmem. Dostępne będą dwie wersje kolorystyczne flakonów – bladoróżowa i seledynowa. Formuła bezalkoholowa. Cena: 255 Euro. Do kompletu trzy pachnące kosmetyki: mleczko, pianka i woda oczyszczająca.
I na koniec tradycyjnie pytanko: czy tegoroczne świąteczne opakowania bestsellerów Chanel są dla Was wystarczająco kuszące? Kupujcie prezenty rozważnie… i romantycznie!